Pasje są bardzo ważne w życiu każdego człowieka – w szczególności dotyczy to dzieci. Mogą stanowić motor napędowy dla samorozwoju.
Niestety, jeśli chodzi o najmłodszych, należy zachować wyjątkową delikatność przy próbach zarażenia ich miłością do jakiegoś zajęcia. Łatwo jest bowiem o wytworzenie atmosfery nacisku, w której dziecko przestanie odczuwać radość z tego, co robi. Jak mądrze wspierać dziecięce pasje?
Zdobycie życiowej pasji potrafi uskrzydlić człowieka i sprawić, że odczuwa on jeszcze głębszy sens życia i wolę działania. W przypadku dzieci pasje i zainteresowania zmieniają się częściej niż u ludzi dorosłych. Jest to normalne i wynika z poznawania świata, gdzie wiele rzeczy może być interesujących jednocześnie. Niezależnie od tego, co podoba się naszym pociechom, powinniśmy do tego podchodzić spokojnie. Nie powinno być tutaj miejsca ani na lekceważenie tych zainteresowań, ani na próbę ich wyzyskania np. po to, żeby dziecko miało tzw. ‘’lepszy start w przyszłość’’.
Jeśli więc interesuje się grą na gitarze, to powinniśmy je w tym mądrze wspierać i cieszyć się z tej zajawki. Nie ma sensu ani mu tego odradzać, ani forsownie próbować zrobić z niego wirtuoza. Rozwój zainteresowań to także szansa na wzrost pewności siebie – nie możemy tego dziecku odbierać poprzez nasze lekkomyślne zachowanie.
Nie warto traktować dziecięcych zainteresowań jako przelotnych zachcianek. Owszem, możliwe jest, że za kilka tygodni na ich miejscu pojawi się coś zupełnie nowego, ale akurat co do tego nie ma pewności. Kto wie, czy anime, jazda na deskorolce lub rysowanie nie okażą się pasjami na całe życie? Mogą też, chociaż zdarza się to znacznie rzadziej, zaprowadzić w przyszłości nasze dziecko do większych lub mniejszych sukcesów. Wszystko rozstrzygnie się wraz z upływem czasu.
Dużym błędem ze strony rodziców bywa też lekceważenie pasji, którymi interesują się ich pociechy. Czasami zresztą nie wypływa to z jakiegoś negatywnego nastawienia, ale z braku czasu lub tego, że dorośli nie mają wielkiego pojęcia o dziedzinach, którymi emocjonują się dzieci. Najczęściej jednak nie potrzeba wiele czasu i eksperckiej wiedzy, żeby wykazać zainteresowanie.
Już same pytania o to, o co właściwie chodzi w danej grze, serialu czy zabawie, są krokiem we właściwą stronę. Pokazują, że ważne dla dziecka sprawy nie są obojętne dorosłym. Nawiązuje się nić porozumienia – rodzic bywa traktowany jak powiernik. Prosta rozmowa może wiele znaczyć. Liczy się przy tym również to, żeby potrafić przeżywać wspólnie z dzieckiem jego sukcesy i porażki na drodze do spełnienia w zakresie własnej pasji. Aktywne towarzyszenie mu z pewnością zaprocentuje i zostanie docenione w przyszłości.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Nie ma specjalnego powodu do tego, żeby przeszkadzać dziecku w rozwijaniu wybranych przez nie pasji, nawet jeśli nie wydają nam się być zbyt poważne. Oczywiście nie mogą to być rzeczy, które mu zagrażają lub w poważny sposób wpływają np. na pogorszenie jego wyników w szkole. Kontrola jest ważna tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo najmłodszych.
>> Zobacz też: Czy angielski online dla dzieci to dobry pomysł?
Elementem znajdowania wspólnego języka z dzieckiem może być ułatwienie mu praktykowania pasji. Możemy je nawet połączyć z czymś pożytecznym – choćby właśnie poprawieniem wyników w szkole, ruchem na świeżym powietrzu lub lepszym dbaniem o porządek w pokoju. Jeśli w zamian kupimy mu coś związanego z zainteresowaniami lub wybierzemy się gdzieś z nim, to będzie to lepsze, niż zakazy i nakazy.
Pamiętajmy też, że w naszym dziecięcym świecie drobne pasje i zainteresowania też odgrywały ważne miejsce. Stąd czasami ciekawe dla naszych pociech będzie, jeśli opowiemy im o naszych doświadczeniach z przeszłości.